Jeśli to robisz, ryzyko śmierci z powodu raka prostaty wzrasta o 45%

Jeśli to robisz, ryzyko śmierci z powodu raka prostaty wzrasta o 45%. Jak tego uniknąć? Unikanie jednego badania zwiększa ryzyko śmierci aż o 45%
Rak prostatyto najczęściej występujący nowotwór wśród mężczyzn, stanowiąc tym samym u nich drugą najczęstszą przyczynę zgonów z powodu nowotworów. Trendy w tej kwestii są alarmujące – przypadki raka prostaty rosną aż o 6,7% rocznie! Przewiduje się że do roku 2040 liczba nowych rozpozań raka prostaty na świecie wzrośnie dwukrotnie. Rak prostaty rozpoznawany jest w Polsce co tydzień u ponad 400 mężczyzn.
Warto zauważyć, że nowotwór prostaty jest łatwiejszy do wyleczenia, im choroba jest mniej zaawansowana, dlatego to kluczowe, aby pamiętać o jednej czynności, która może ratować życia – regularnym badaniom stężenia PSA (antygenu swoistego dla prostaty) we krwi. Każdy mężczyzna w Polsce po 40 roku życia jest zaproszony do profilaktycznych badań Profilaktyka 40+. PSA , badanie wykonywane w zwykłym badaniu z krwi, jest ujęte w tym zestawie badań przesiewowych.
Kluczowe jest badanie steżenia PSA, którego monitorowanie może zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu nowotworu prostaty aż o 20%, a o tym badaniu powinni pamiętać wszyscy mężczyźni po 40 roku życia, nawet gdy nie doświadczają żadnych objawów. Tym bardziej że rak prostaty nie daje żadnych objawów (chyba że jest za późno).
Niepokojące są najnowsze wyniki Europejskiego Randomizowanego Badania Przesiewowego Raka Prostaty (ERSPC) pokazują, że temat diagnostyki wciąż jest odkładany na dalszy plan, a wielu mężczyzn nie jest świadomych ryzyka, jakie niesie za sobą jej brak. Zostały one zaprezentowana na ostatnim kongresie Europejskeigo Towarzystwo Urologiczna (link).
W badaniu ERSPC uczestniczy 72,460 mężczyan z Finlandii, Holandii, Włoch, Szwecji, Izwajcarii, Belgii, i Hiszpani. Są regularnie zapraszani do pobrań krwi w ramach profilaktycznych oznaczeń steżenia PSA, a obserwacja ich trwa już ponad 20 lat.
Spośród 72 460 mężczyzn zaproszanych na badania przesiewowe, jeden na sześciu mężczyzn nigdy się na nich nie pojawił. W tej grupie osób, czyli mężczyzn nigdy nie pojawiających się na pobarnie krwi, ryzyko śmierci z powodu raka prostaty jest o 45% wyższe.
“Przyczyny niezgłaszania się, pomimo formalnych zaproszeń na profilaktyczne badania stężenia PSA we krwi, są zapewnie wieloczynnikowe. Bardzo interesujące jest – kim są Ci mężczyźni? Czy w innych aspektach zdrowotnych także nie uczestniczą w profilaktycznych postępowaniach? Jak do nich najlepiej dotrzeć? – komentuje te wyniki dr Stefan W. Czarniecki, urolog, FEBU..
Podchodząc do tego inaczej, osoby wykonujące badania regularnie mają niższe ryzyko śmierci z tego powodu aż o 23%, a także mogą uchronić się przed bardziej inwazyjną i potencjalnie i bardzije terapią.